Plipla: o blogu

Nazwa tego bloga pochodzi od słowa, które wypowiedziałam jako mała dziewczynka : "PLIPLA".

Nie umiałam wypowiedzieć słowa: CHLEB i w zamian nazywałam go PLIPLA.

Ponieważ bardzo lubię piec chleb, chałeczki i bułeczki postanowiłam użyć nazwy dla bloga również jako PLIPLAJNIA czyli CHLEBOWNIA.

Najczęściej gotuję na oko, piekę na oko i bardzo lubię wymyślać , łączyć przepisy lub tworzyć coś z niczego dokładając to, co mam pod ręką. Bo inaczej nie da się. Gwoździ nie gotuję.

A jeśli już coś upiekę dokładnie według przepisu i jest przesmaczne = to powód do dumy i podziwiam odkrywceę wynalazcę, chemika, recepturnika kulinarnego.

Późno nauczyłam się gotować i odkryłam, że gotowanie może być fascynujące.
Trudne w kuchni jest tylko to, czego nie znamy i nigdy nie robiliśmy.

Ukierunkowałam się na potrawy bezmięsne.
Bo Tak.

Jestem pasjonatką, miłośniczką kuchni izraelskiej, koszernej. Odkrywam.
Bo TAK.

Smakosz i utalentowany kucharz są bliźniakami smaku.
Nie mogą istnieć szczęśliwie bez siebie.

Lubię malować warzywa i owoce.

Jestem szczęśliwa kiedy jem i nic mi nie szkodzi. Mam alergię i organizm robi mi często niemiłe niespodzianki.

Zdumiona jestem złem, ludźmi, którzy trują bezkarnie ludzkość produkując szkodliwe produkty dla własnego zysku.

Wszyscy jemy więc wszyscy powinniśmy szanować się.
Jedzenie to jedna z wielu spraw łączących ludzkość.

Jeśli nie zadbasz sam o zdrowe odżywianie - nikt za Ciebie tego nie zrobi. Smacznie i zdrowo to szczyt szczęścia dla Twojego organizmu.

Niech nikt nie chodzi głodny po tym świecie.
Czy w naszym kraju jest to możliwe?
Czy w Twojej miejscowości to możliwe?
Czy w twojej rodzinie to możliwe?
Czy w Twoim domu jest to możliwe?