czwartek, 18 kwietnia 2024

Kiszona biała włoska kapusta

 Zważ kapustę na wadze, żeby wiedzieć ile dać soli do kiszonki. 
Zasada: 1 kg kapusty = 1 duża łyżka płaska soli. Mniej czy więcej soli nie ma znaczenia.

Co robimy?
Włoską kapustę kisi się podobnie jak białą i  czerwoną kapustę. Kroimy kapustę, siekamy. Możesz dodać koper zielony i marchewkę utartą lub w plastrach. 
Posól kapustę z dodatkami: 1 płaska łyżka soli na 1 kg kapusty.
Stłucz lub ubij kapustę w garnku tak aż kapusta popłacze się / tak mówiła moja babcia/ czyli kapusta stanie się wilgotna, puści sok. Ubijam kamiennym trzonkiem  od moździerza. Możesz to zrobić pięścią lub innym tłuczkiem nawet drewnianym.

Jaka jest trudność i niespodzianki z włoską kapustą? ?????? Bo są .
Nie jest tak soczysta jak zwyczajna biała kapusta. I po posoleniu, puszczeniu łez i ubiciu jej w słoiku może nie puścić na tyle dużo własnego soku, aby przykryć kapustę. Może wtedy zepsuć się. Trzeba wtedy zrobić solankę i uzupełnić nią sok w słoiku. Nic  nie traci na wartości ani na smaku ta ukiszona kapusta włoska.
Solanka jest normalnym dodatkiem do warzyw kiszonych, które nie dają swojego soku , by je zanurzyć.

Warunkiem dobrego kiszenia jest :
; pokrycie kapusty własnym sokiem lub przygotowaną solanką w słoju kilkulitrowym lub słoiku 1-litrowym. 
; pierwsze 4 dni uciskać kapustę w słoiku 2 razy dziennie, by wydobyły się bąbelki fermentu na powierzchnię.  
; nie dokręcamy przykrywki mocno ale tylko lekko domykamy, by ferment ulatniał się swobodnie.
; kiedy kapusta już nabierze kwasu wtedy przełożyć je do lodówki. Przestanie kapusta "gazować' ale będzie nadal nabierać w sobie kwasu. Dobrze zrobiona kiszona kapusta w lodówce może stać śmiało nawet 3 miesiace.
Jeśli widzisz, ze kapusta zmienia kolor lub smak - wrzuc do zamrazalnika lub ugotuj ją jako bigos lub duszona kapusta.

 Porady: 
; słoiki z kapustą ustawić na tacy tak, żeby wyciekający sok z powodu fermentacji nie zalał blatu , miejsca gdzie ustrwaisz słoiki.


Uwaga: Co zrobić, żeby ukiszona włoska kapusta zgubiła swoją sztywność była przyjemniejsza, przytulniejsza dla podniebienia, delikatniejsza, jako surówka a nie sucha i twardawa jak trawa?
Wystarczy dodać oliwy lub olej, trochę cukru lub miodu, może być jabłko starte.
Miód robi tu bardzo dobrą robotę.










Budynie zdrowia - kasza manna w malinach

1. Malinowy budyń na soku z buraków z malinami.

2. Malinowa manna na mleku i soku z buraków posypany malinami.


1. Sok z buraków w butelkach jest kwaskowy i mleko na budyń czy kaszę manną zwarzy się. Jak tego uniknąć?

Zagotuj mleko  w mniejszej ilości. Mąkę ziemiaczaną  rozrób w soku burakowym.

Dodaj sól i cukier lub miód. Kiedy mleko zagotuje się ,wyłącz ogień. Wlej szybko sok z buraków z mąką ziemniaczaną. Szybko mieszaj.

Mozesz wrzucić garść malin w gorący budyń.

Rozlej do pucharków gotowy budyń i posyp malinami.




2/ kasza manna malinowa

Gotujemy małą ilość mleka z solą i 1-2 łyżeczki cukru lub miodu. W ostatniej chwili wlewamy sok z buraków i sypiemy mannę na mleko. Mieszamy cały czas gotując do gęstości i uważając, żeby manna nie przywarła do dna garczka.

Dodajemy łyżke masła. Wyłączamy.

Wrzucamy 1-2 garście malin i wmieszamy w mannę. Rozlewamy gorącą mannę do pucharków lub foremek i posypujemy mannę mrożonymi malinami. 

Bardzo smaczny deser dla miłośników zdrowej kaszki. Niestety nie wszyscy mogą ją jeść np bezglutenowcy, alergicy, nadwrażliwi na kaszę.

















chleb z ziaren

 Postanowiłam opróżnić zapasy ziaren . Zobaczymy jak będzie smakować chleb z ziaren.



Odmierzam ilość pojemnikiem po yogurcie 400 g. Nazwę go pojemnik a dla innych moze byc to szklanka.

1 poj. płatków owsianych

1 poj. całych pestek słonecznika

1/2 poj.całych ziaren płesznika

1/2 poj.siemienia lnianego pełne ziarna

1/3 poj. mielonego ostropestu /trzeba przesiać przez sitko , bo może zostać twarda łuska niezmielona/

1/3 poj.mielone ziarna konopii 

1 płaska łyżka stołowa soli1/3 szkl.kaszy manny

2 łyżki miodu gryczanego lub cukru

3-4 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy 

1,5 poj.wody ciepłej

Nie potrzeba dodawać sody ani drożdy ani spulchniaczy. 

Chleb nie rośnie w foremce w czasie pieczenia . Ile nałożymy ziaren tyle otrzymamy chleba.
W blaszce dobrze równo rozprowadzić i niemal uklepać masę, żeby nie było wolnej przestrzeni , bo dziury w tym chlepie nie działają na korzyść chleba. Chleb jest kruchy, delikatny a duże dziury powietrza mogą wpłynąć na łamliwość kromek.
Nie potrzeba dodawać mąki.

Na internecie można kupić gotową mieszankę ziaren do wypieku takiego chleba z załączonym przepisem. 

Zmieszać wszystkie sypkie produkty i dodać 1,5 szklanki ciepłej wody . 
odczekam teraz  2-2,5 godziny. Och - przeleżał 3 godziny.
Wrzucę do blaszki i będzie się piec w 180 st.C przez 60-70-90 min. 
Odczekam aż wystygnie. Nie kroić wcześnij niz wystygnie.


Zrobiłam eksperyment i kiedy wstawiłam blaszkę do nagrzanego piekarnika do 170-180 st.C to wlałam na powierzchnię masy nie więcej niż 1/4 szklanki wody.
To niepotrzebne ale tak zrobiłam.  




To dobra smakowa odmiana chleba. Jest delikatnyi smaczny. Robi się szybko.



Kiedyś piekłam taki chlebek z marketu /torebka ziaren/ i był przepyszny ale nie miałam nigdy odwagi zrobić ze swoich ziaren a przepisów w internecie mnóstwo.

Zestaw ziaren w przepisie taki jaki miałam w zapasie akurat.


Zobaczę jaksprawdza się ten chleb po zamrozeniu go i co ewentualnie mozna zrobić z tego chleba po upieczeniu jeśli chleb nie uda się.



chleb z ziaren


Teraz nastepny chlebek upiekę z dodatkiem ziaren całych chija i z kaszą manną.
A może dodam mieloną dziką różę i cynamon, kurkumę jako środki przeciwzapalne.
Teraz sprawdzałąm na internecie -są o wiele tańsze ziarna słonecznika niż w marketach.
Trzeba je zamówić.








piątek, 19 stycznia 2024

Melasa karobowa domowa

 Melasa karobowa domowa. Jak zrobić ?


fot.krystyna Melita - melasa karobowa

Wpadłam na pomysł zrobienia melasy karobowej przypadkiem, bo zamówiłam karob w proszku i przysłano mi  karob z grudkami, bardzo przesuszony. przeszkadzało to w dodawaniu go do innych potraw.
Przesiałam karob z grudkami, zalałam wodą i stały tak w lodówce z dobę lub więcej. trudno było nawet rozetrzeć to wszystko.
Potem wzięłam tyle cukru co wody w karobie i rozpuściłamna gorąco w garnku , dodałam wodę z melasą i pogotowałam kilkanaście minutmieszając.
Zostawiłam całość na noc bez przykrycia, bo wtedy odparowuje woda.

Na drugi dzień podgrzałam masę ponownie i pogotowałam jak konfiturę przez kilka-kilkanaście minut cały czas mieszając drewnianą łyżką po to, by masa nie przywarła do dna garnka. I ten proces powtórzyć do momentu jeśli stwierdzisz, że gęstość jest odpowiednia. Trzeba uważać, żeby masa nie zrobiła się jak na karmelki. Zapewne z tej masy też wyszłyby dobre cukierki przy dłuższym podgrzewaniu.

Gdyby do gęstej melasy dodać masło powstanie nugat do smarowania po ostudzeniu.

Melasa wyszła fantastycznie. Można trzymać w buteleczce lub słoiczku jako słodki sos lub syrop do różnych dań z mleka lub jako dodatek do potraw.

Sernik "Tu i tam"

 Każdy ma swój przepis na sernik, robię go "na oko". Zależy co mam pod ręką. Może ten przepis nie jest odkrywczy ale nazwałam go "Tu i tam", bo to dobra okazja dodać do sernika różne smakołyki, które są akurat w lodówce pod ręką  a nie wiemy co z nimi zrobić,bo to nie czas na kolejne inne ciasto więc robimy ze wszystkiego sernik z dodatkami.
Podobnie jak z bigosem - wrzucamy to i tamto.  Tak w tym serniku wrzucamy dodatki "tu i tam".

fot. krystyna melita

Możesz mieć zupełnie inne masy, inne dodatki niż poniżej opisane.

Składniki:
;  Miałam dużo twarogu - ok. 1,5 kg, 
;  miseczkę gotowego przesmażonego maku z rodzynkami , którego było za mało na samodzielne ciasto z makiem lub na samodzielną warstwę maku  do seromaku.
; i niewiele rozmrożonego surowego rabarbaru , który czekał już lekko uprażony  jako pozostałość z ciasta rabarbarowego, intensywnie kwaśny, rarytas jak na zimową porę roku.Też zbyt mało na samodzielne ciasto. Dodałam do rabarbaru 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej profilaktycznie, by trzymał swoją konsystencję po upieczeniu.
; to wszystko ubrane w kruszonkę , crumble, na dnie i na wierzchu sernika.
Nie jest konieczne robić kruszonkę. Sernik  dobrze smakować będzie nawet bez warstw kruszonkowych.


fot. krystyna melita

Wykonanie: 
; wysypać kruszonką dno dużej blaszki, warstwa wg uznania i upiec w ok.10 minut temp.200st.C
; wyłożyć na blaszkę z podpieczoną kruszonką masę twarogową przygotowaną jak na sernik/ zmielony, z jajami, masłem, cukrem itd/
; masę makową kłaść dużą łyżką tu i tam dociskajac lekko w sernik
; rabarbar można lekko rozsmarować tu i tam na powierzchni sernika ale smaczniejszy efekt będzie jeśli dodamy go małą łyżeczką tu i tam w różne miejsca sernika jako niespodziewany akcent smaku rabarbaru.
; posypać kruszonką całość
; piec w 180.stC przez ok.50 min.



fot. krystyna melita





fot. krystyna melita






Kaszka manna w słonecznikowych ziarnach

Kolejna kaszka manna. W czasie gotowania kaszki dodać opłukane ziarna słonecznika. Można dodać i rodzynki ale nie są one konieczne.

fot. krystyna melita


To kaszka o charakterystycznym smaku słonecznika 

fot. krystyna melita


Składniki kaszki : mleko, masło, manna, słonecznik i rodzynki, sól, malutko cukru- 1-2 łyżeczki na litr mleka tylko dla wyrównania smaku.

fot: krystyna melita 

fot. krystyna melita

Smaczna na ciepło i zimno.

fot. krystyna melita



środa, 10 stycznia 2024

Karob i kaszka manna . Karobowa młoda panna.

 Tak samo robisz wszystko jak kaszę manną na mleku .

Różnica?
Do mleka dodajesz karobu w proszku z cukrem lub miodem lub samej słodkiej melasy karobowej. Poniżej przepis na melasę karobową domowego triku. 



fot. krystyna melita

Mleko, masło, woda, karob +cukier lub miód lub melasa karobowa, która jest już słodka, sól, masło . 




wtorek, 9 marca 2021

Bajaderki - karobianki z ciecierzycy i karobu

Krystyna  Melita


W dużym skrócie:
Wystarczy ugotowac ciecierzycę do miękkości, odsączoną zblendować , 
połączyć z karobem, ziołami / mielony cynamon i gożdzik/  
i miodem lub czymś słodkim, 
uformować kule , 
otoczyć w prażonym skarmelizowanym słoneczniku i mamy podstawową korabiankę. 

Dokładniejszy przepis poniżej:


Składniki do przygotowania ciecierzycy:
400 dkg suchej ciecierzycy  + 1/3 małej łyżeczki sody i zalej na 12 godzin zimną wodą lub na noc. Po tym czasie odsącz ciecierzycę i wsyp do gotującej się wody w garnku dodając 1/3 -1/2 małą łyżeczkę sody.
Nie dodawaj soli.

Soda wpływa na długość gotowania i zauważyłam , że wtedy ciecierzyca jest łatwiej  strawna.
Ciecierzyca gotuje się ok.2-3 godzin. Bez sody gotuje się nawet 5 godzin .
Sprawdź czy jest miękka i odlej wodę po ugotowanej ciecierzycy ale nie wylewaj do zlewu jako odpad.
Woda z ciecierzycy jest bardzo wartościowa i można ja zużyć na wiele sposobów np. jako wywar do zupy, gotowanej kapusty, bigosu , kalafiorowej .
Można  z aquafaby / wody z ugotowanej ciecierzycy/  robić lody https://pliplajnia.blogspot.com/2019/12/lody-z-aquafaby-z-wody-ciecierzycowej.html
lub upiec ciastka czy biszkopt. Tutaj znajdziesz linki do przepisów. 
różne pasty do kanapek :

ciecierzycy używa się do robienia humusu:


Co zrobić z ugotowaną ciecierzycą dalej?
Po odsączeniu ciecierzycy zblenduj ją.
Dodaj 2-3 duże łyżki stołowe karobu lub kakao .
Przypraw 2-3 łyżeczkami cynamonu, 1/2 małej łyżeczki zmielonych goździków. Goździki podbijają smak.
Kule karobianki powinny być słodkie.
Dodaj coś słodkiego: miód gryczany lub cukier i wymieszaj.
Uformuj kule i otocz je w prażonych ziarnach słonecznika - rozgrzej suchą  patelnię i wsyp 1-1,5 szklanki słonecznika aż zmienią troszkę kolor i zacznie wydobywać się ładny zapach ,  dodając potem 1 łyżkę oleju , 1 dużą łyżkę miodu lub cukru. Podgrzewaj wszystko i mieszaj . 
Otaczaj kule jeszcze w ciepłych ziarnach dopóki nie zlepiły się ze sobą.


Z 400 dkg suchej ciecierzycy otrzymasz 12-15 karobianek.
Mają miłą konsystencję na podniebieniu, Są bardzo odżywcze. 
Zawierają sporą ilość białka i żelaza.


Ciekawostki o karobie.
Czym różni się karob od korabu?





piątek, 25 grudnia 2020

Jak ukisić buraki dwu-trzykrotnie na tej samej ilości buraków

 Zaczęłam niedawno kisić buraki z powodów zdrowotnych. Czytałam o właściwościach kwasu burakowego : przeciwzapalny, przeciwwirusowy i pomocny w reumatyzmie. Odczułam poprawę i ulgę na sobie . To wystarczająca mobilizacja.

W dodatku kwas jest przepyszny i można podkręcać go smakiem .O wiele lepszy niż kupny.

Podam na końcu kilka moich osobistych uwag przy eksperymentowaniu z burakami. 

W skrócie kiszonka: proste i łatwe w wykonaniu

obierasz buraki, kroisz na części, układasz je w wyparzonym słoiku na przemian z czosnkiem lub przyprawami jak na kiszone ogórki / koper suszony, liść laurowy, chrzan itd/ , zalewasz przegotowaną i ostudzoną, osoloną wodą / 1 łyżka na 2-3 litry, zakręcasz słoik, czekasz 4-5-6 dni /a  wszelką pianę, która jest wytwarzana przy kiszeniu zbierasz łyżką i uważasz, by buraki były pokryte płynem i nie pływały po wierzchu/; Po 4-5-6 dniach zlewasz płyb do butelek lub słoików i ponownie buraki zalewasz podsoloną wodą . Możesz tak zrobic 3-krotnie.

Potem podobno po 3 zalaniach , po miesiącu kwaszenia , buraki mogą byc szkodliwe.


Krok po kroku kiszenie buraków z różnymi podpowiedziami.

ZAKUP  BURAKÓW.

Zakup powinien się opłacać. W warzywniakach cena na dziś utrzymuje się od 2,50- 3,00 za 1 kg.

Na rynku kupując od rolników za 5-10 kg.worek płaci się 1,00-1,50 zł. Zależy na kogo trafimy.

Widzę ostatnio, że pokazały się buraki w 5 kg opakowaniach i cena to 1,20 za 1 kg. Opłaci się.

Na wyprzedaży  natrafiłam na 4-5litrowe słoiki od razu z drewnianymi szczypcami = po 5,00 zł za sztukę; Dobra cena.

Jeśli już kisić to w większej ilości. Moi znajomi kiszą po 2 buraki w 1-litrowych słoikach . Jak kto zdecyduje tak ukisi.

Uwaga: 8 kg buraków po obraniu ze skóry zmieści się w 3 słoikach wielkości 4-5 litry,

Rok 2024; Ceny zmieniły się - 3,50- 4,50 za 1 kg buraka.

Jak kisimy buraki :

Obrałam buraki ze skórki chociaż kisi się też ze skórką. Spróbuję następnym razem. Buraki opłaci sie samemu ukisić , bo można to zrobić 2-3 krotnie wykorzystując te same buraki w słoiku . Czyli z 1 kg buraków możemy uzyskać potrójną ilość kwasu.


Jakie są lepsze buraki kuliste czy podłużne? No łatwiejsze w krojeniu są podłużne. Pokroiłam jedne buraki na części a inne na plastry do osobnego słoika. Nie ma różnicy w smaku. Tak zaeksperymentowałam mając na uwadze, że wykorzystam gotowe plastry do ugotowania barszczu lub zupy burakowej juz po ukiszeniu.O tym dalej co i czy się opłaca.



Słoiki wyparzyć. Niektórzy tego nie robią i buraki udają się.


Układam w słoiku pokrojone buraki. Możesz przekładać je czosnkiem lub zestawem suszonych ziół jak do kiszenia ogórków / koper, chrzam. liść laurowy itd /. Wtedy smak kwasu bedzie bogatszy i o wiele smaczniejszy.





Tu dodałam mielone zioła takie jakie dodaje do rosołu.




Buraki w mniejszym i większym słoju.


Słoiki z burakami gotowe do zalania przegotowaną i ostudzoną wodą. Na 2-3 litry wody daj 1 łyżkę soli. Niektórzy dodają więcej jak na ogórki 1 łyżka soli na litr wody.
Buraki poniżej zalane:


Buraki pracują i trzeba zaglądać czy na powierzchni tworzy się ciemna pianka , trzeba ją zebrać łyżką i wyrzucić. To normalny proces. 
Przyglądać się czy nie tworzy się pleśń lub nieprzyjemny zapach. Pleśń i brzydki zapach oznacza, ze zakis nie udał sie i trzeba wylać. Ale raczej to się nie zdarza.





Dobrze jest zasłonic słoiki w dzień przed słońcem.


Zlewamy zrobiony kwas do butelek, słoików. Przetrzymywac w lodówce. Mój kwas nawet po 3 miesiacach nadawał sie do picia i nie zmienił ani swojego wygladu ani konsystencji.


Porcja kwasu burakowego do picia.



Przyszedł mi pomysł , by po zlaniu kwasu ugotować buraki , przetrzec i wykorzystać je na kopytka. Ugotowane ziemniaki połączyłam z ugotowanymi przetartymi burakami i dodałam jajko oraz ponad 1/3 ilości maki pszennej. A jeśli trzeba to nawet i więcej. Ciasto kopytkowe nie udało się uformować w wałeczki i pokroić ale rozłożyłam je na desce do krojenia i uszczykiwałam nożem kluski prosto na wrzącą wodę.


Kluski mają  kolor łososiowy. Kopytkowe i lekko pozostaje kwaskowy smak. Zjadłam je z apetytem i smakowały mi nawet bez sosu ani dodatków.



a tu jest kolor wody po ugotowanych zakwaszonych buraków. Można użyć do zupy ale raczej jak najszybciej , bo zmienia kolor. Smak kwaskowaty mocno.


Co bardziej się opłaci:
1/ Zalać 1 raz buraki na kwas a potem ugotowac je i zrobić kluski lub wykorzystac do zupy?
2/ A może zalać 3 razy te same buraki i potem je wyrzucić po prostu? Po trzecim zalaniu te buraki nie nadają się do niczego chyba że moze odwirować z nich kwas przez sokowirówkę? Nie próbowałam.
Według mnie lepiej nastawić 3 zakwaszenia i mieć 3 razy więcej kwasu niż  gotowanie zebranych buraków i robienie kopytek w połączeniu z ziemniakami gotowanymi.
Ale dla osób , które nastawiły tylko niewielka ilość buraków takie kopytka mogą byc odmianą .

A tu poniżej jak wyglądają buraki gotowane po drugim zlaniu kwasu - wcale nie opłaci się po drugim zlaniu kwasu ani gotować buraków ani cokolwiek z nich przyrządzać - są szare, brzydkie i bez smaku po ugotowaniu .
Lepiej zalać buraki w słoju po raz trzeci.



A tu powyżej zalane buraki po raz trzeci. Poczekamy co z tego ukisi się.
Narazie piję kwas po pierwszym i drugim  zlaniu. Pychota.
Dlaczego mój kwas smakuje mi a kupiony gotowy nie smakuje? Nie wiem.
Ważna sprawa : warto mieszać buraki po raz drugi zalane wodą, nabierają głębszego smaku. / mieszanie nie jest to łatwe przy ścisłym ułozeniu buraków/.
Można kręcić słoikiem wokół jego osi i wtedy też zachodzi mieszanie. 
Spraktykowałam, że zalane drugi raz buraki i niemieszane - mają cieńszy smak a te mieszane, mają lepszy, bardziej treściwy smak.
Oczywiście , że najlepsze są z pierwszego zalania.


Na opakowaniach kwasu burakowego w sprzedaży powinno zaznaczyć się z którego zalania jest kwas: pierwszy czy kolejny. 
Oliwa czy olej też zawiera informacje czy są z pierwszego tłoczenia czy kolejne zlewki.


Gotowy ekologiczny kwas z buraków 1 butelka pół litrowa w sklepie kosztuje ok. 7.00 zł.
Mój domowy kwas burakowy po dwóch zalaniach wodą i ukiszeniu to groszowa sprawa tym bardziej kiedy  zakupi się buraki w worku w większej ilości za 1,00-1,50 zł. Nie policzyłam dokładnie ale litr takiego kwasu kosztował mnie przy całych zabiegach z dodatkami ok.1,20-1,50;
Przy 3-krotnym zalaniu tych samych buraków koszt zmniejsza się o połowę jeszcze.
A może zakisić buraki w dużym pojemniku, który pomieści 9-10 kg buraków od razu?
Pozdrowienia - oczywiście nie pozdrawiam pozdrowieniami jak za czasów Ksiąg Machabeuszowych - ale pozdrawiam na burakowo, buraczano, kwaskowo, zdrowotnie...



Powered By Blogger